Jeszcze wrócimy w Małą Fatrę

Myśl tęskna:

Człowiek jest skazany na różne przygody - te łatwe do opanowania i te trudne, kiedy trzeba wszystko czynić, aby nie upaść na duchu, nie załamać się i nie tworzyć wokół siebie atmosfery rozgoryczenia, cierpiętnictwa. Góry uczą, że jeżeli chcę w życiu czegoś dokonać i być kimś, muszę w rejestry swojego losu wpisać także porażki. Trzeba nauczyć się powstawać z klęczek i stawać w pozycji pionowej. Trzeba pożytkować wszystkie niepowodzenia, klęski i przekuwać je na nadzieję, że jeszcze będzie lepiej. Bo nadzieja pozwala „uśmiechem klęsce przeczyć”. A jest to rzecz istotnie bardzo trudna, gdyż łatwiej się poddawać, ulegać przy tym wszystkim, przyjmować pozę męczennika. Nadzieja jest boskim młynem, który potrafi ziarna klęski i porażek zemleć na znakomitą mąkę dobra i zwycięstwa.

Tekst: Tadeusz Gołuch

Zdjęcia: Jan Maślanka